niedziela, 1 maja 2011

Impreza

Moje obawy się nie sprawdził impreza była boska. Nogi mnie bolą jak nie wiem. Co śmieszniejsze dawno się tak nie wygłupiałem. Ajerkoniak Tymona zrobił swoje. No i inna grupa ludzi to wiele daje. Boże ostatnio tak się bawiłem na imprezie 3 lata temu w dyskotece. Ze starą paczką jeszcze heterykami. Impreza super ludzie super. Wygłupiałem się szalałem, siedziałem gadałem.

No ale zawsze pojawia się jakaś rysa na szkle Robak. Z nim zawsze to samo. Jak zobaczyłem na ręce prezent ode mnie. Jak zobaczyłem jego twarz. Jak bosko wygląda. Nie mogłem się oprzeć musiałem stawiać mu wszystko co chciał. Szkoda że on mnie nie chce. Ja go nadal kocham. Nadal jestem zauroczony. Cholera mi przejdzie to uczucie do tego gościa.

No gość który podoba się Tymonowi, Przeciwnik goliata też jest super. Z mich terenów, wygadany, ambitny, przystojny mogę dalej tak dalej mówić. Jest super ale obawiam się że on zacznie kręcić z Robakiem. A ten go skrzywdzi jak każdego który się zbliża. Ale boje się że skrzywdzi Tymona a tego ja mu nie daruje. Moich kolegów się nie krzywdzi nie wolno nikomu.

A resztę zachowam dla siebie ;) Ale było super wszyscy się fajnie bawili  :)

1 komentarz:

  1. Do dodam tu tylko że zastanawiam się jak mogłem tak o robaku pisać. Teraz już wiem że Mój kot jest idealny a robak nie.

    OdpowiedzUsuń