niedziela, 2 kwietnia 2017

Życie

Nie było mnie tu ponad rok. A wiele się w moim życiu zmieniło przez ten okres. A wiec opowiem troszkę o zmianach jakie zaszły w moim życiu.

Styczeń 2016 
Jestem na urlopie w kraju. Już od dawana się waham czy nie spakować się i nie wrócić się do Polski. Przecież UK to było marzenie Gawła nie moje. Wiem że taki powrót to sporo wyrzeczeń. Ale tu mam rodzinę. Kiedyś byli też tu przyjaciele ale rozjechali się w świat a także z mojej winy nasze relacje albo osłabły a w najgorszym wypadku wygasły. A co z moją orientacją wracając znów znajduje się w punkcie wyjścia. No i jest on ciągle się waham ale ważny jest dla mnie pojawił się w momencie gdy mój świat był w ruinie. Decyzje podjąłem już w UK wracam czas budować coś nowego. 

Luty 2016 
Powrót do Polski w miesiąc od decyzji. Jeszcze pod koniec stycznia złożyłem wypowiedzenie z pracy nikt nie wierzył że to zrobię i odejdę 3 tygodnie szybko minęły. Mój ostatni dzień w pracy po przerwie zawołała mnie Zosia zastępca szefa i mówi że tu mam prezenty pożegnalne i że jak nie chce nie muszę już pracować a ja jej ostatni dzień pracuje do końca było trochę łez. Nie widziałem takie pożegnania w tej firmie. Zosia zrobiła dla mnie pożegnalną koszulkę i napisał coś co chce pamiętać do końca życia "Tylko prac daje okazję odkryć nas samych. Pokaże jacy jesteśmy a nie na kogo wyglądamy" No akurat pasuje do sytuacji jak przyszedłem do pracy nikt nie wierzył że miesiąc przetrwam a co dopiero 2 lata. Wylot z Anglii bolał zżyłem się z ludźmi ale czas zacząć nową przygodę.

Wiosna 2016 
Marzec, Kwiecień Maj przeleciało jak nie wiem. W między czasie tuż po powrocie Gaweł się odezwał i zjechał mnie jak nie wiem że mu opinie zepsułem i sam brednie opowiadałem. Dobrze że Tomek był przy mnie i nie załamem się tym. Poszukiwania pracy, najpierw nikt się nie odzywał jak zaczęli się odzywać to z reguły nie były to oferty dla mnie. W między czasie święta Wielkanocne w końcu w domu po 4 latach. No i w kalendarzu pojawił się Maj a właściwie jego połowa wysłałem CV do instytucji finansowej. Zostałem zaproszony na rozmowę i przyjęty. A żeby było śmieszniej moja najlepsza koleżanka też została przyjęta ale do innej miejscowości.

Czerwiec 2016
Szkolenie firma wysłała nas na szkolenie do pięknej miejscowości. Już miałem doła tyle do nauki nigdy tego nie robiłem czy sobie poradzę. Do tych zmartwień doszło jedno jeszcze tuż przed egzaminem Tomek dostał od Gawła moje głupie wiadomości z czasów gdy miałem wątpliwości i pisałem głupio z innymi. Zemsta musiała być ale czego mogłem się spodziewać po Gawle. Udało się zdać egzaminy. A najważniejsze że wytłumaczyliśmy sobie wszystko z Tomkiem. 

Lato 2016 
I zaczęło się praca praca. Na nic nie miałem czasu atmosfera była w pracy straszna nic mi nie szło. Chciałem zrezygnować i wrócić do UK ale pomyślałem nie mogę się poddać muszę iść swoją ścieżką. Planów sprzedażowych nie wyrabiałem w pracy nic mi nie szło. Aż do jesieni. Na spotkania z Tomkiem nie było czasu co mnie też dobijało ale za to zawsze były Skype choć taka namiastka.

Jesień/Zima  2016 
O byłym przestałem całkiem myśleć w końcu zapomniałem. W pracy się poprawiło po integracji w jesieni Listopad to miesiąc gdzie zaczęło się wszystko układać. Trochę zaczyna mi przeszkadzać ukrywanie tego kim jestem ale jest o tyle lepiej że z siostrą mogę o tym pogadać ona wie w końcu. Święta Bożego Narodzenia pierwsze w 100 proc w Polsce może nie takie same ja lata temu  ale w końcu z rodziną nie gdzieś daleko. A no i nie mogę zapomnieć o zakończeniu roku wybrałem się z najlepszą przyjaciółką do Zakopanego. Nie pamiętam takiego Sylwestra nigdy taki udany nie był w moim życiu. 

Wiosna 2017 
Nastała wiosna już nie długo Święta może mi się w końcu uda napisać Posta o mojej postawie do kościoła może kogoś to zainteresuje. Ale nie o tym dziś odnoszę sukcesy w pracy zaczynam życie na nowo wiem że to długo trwa ale cóż może tak musi. Zajmuje się ogrodem co mnie odpręża. Chyba zaczynam żyć. Ale skoro układa mi się to już to czas pomyśleć o życiu osobistym bardziej. Zastanowić się jak ułożyć sobie życie z Tomkiem. 

Sporo zmieniłem w życiu wiele jeszcze zostało ale idę do przodu bo to najważniejsze szczęście nie pojawi się w życiu samo, o swoje szczęście trzeba walczyć w każdy dzień i zmieniać swoje życia tak żeby osiągnąć wszystko co sobie wymarzymy. 






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz