poniedziałek, 25 kwietnia 2011

Święta święta no i po świtach

Muszę zrobić bilans. Znów zbędne kilogramy więc od jutra dieta. Czas zacząć czas biegać i rower. No i czas dodać że przez świta poznałem kilku nowych chłopaków tak że może to nie do końca stracony czas. No ale co z tego wyniknie nie wiem. Ważne żeby wrócić do formy z przed świąt i pale kilo stracić. A potem się zobaczy.

Potem impreza w weekend czas się zabawić znów boję się tylko że znów dostanę deprech. Jak zobaczę znów zakochujących się w sobie gejów mogę tego nie przetrwać. Ostatnio było mi źle a teraz to już może być całkiem. Ale jest taki plus że jak będzie dobrze zapomnę o całym świecie. Choć na chwile więc może warto.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz